Marta Grodzicka
Koło naukowe
bułgarystów pod opieką Pani dr M. Mostowskiej
jak co roku zorganizowało obóz letni w Bułgarii. Odbył się on w lipcu i
trwał 10 dni. Mieszkaliśmy w miejscowości Obzor. Uroczym, malowniczym miejscu z
szerokimi piaszczystymi plażami i największą ilością słonecznych dni w roku na
całym wybrzeżu Morza Czrnego. Małe, ale przyjemne centrum miasteczka skupia
wiele knajpek z regionalnym jedzeniem.
Bułgaria uraczyła
nas pięknymi plażami i niesamowitą atmosferą. Nareszcie mieliśmy okazję obcować
bezpośrednio z językiem i kulturą
Bułgarii. Zwiedziliśmy niesamowite
miejsca, między innymi byliśmy w Bałcziku, we wspaniałym ogrodzie
botanicznym, który powstał dzięki staraniom rumuńskiej Królowej Marii Koburg.
Legenda mówi, że letnia rezydencja królowej powstała nie tylko dlatego, że
królowa była zachwycona przyrodą tamtego miejsca, ale że zakochała się w
Turku, który mógł z łatwością przypływać na spotkania do Bałcziku.
Podobno też w
związku z tym tak wyrazne były tureckie wpływy w architekturze rezydencji i
okalającego ją ogrodu. Dzisiaj ogród jest jednym z
największych tego typu w Europie i może poszczycić się ogromną kolekcją
kaktusów (około 250 gatunków) i również niemałą liczbą innych okazów (około
3500 gatunków kwiatów, drzew, krzewów i mchów).
Odwiedziliśmy też
półwysep Kaliakra z zapierającymi dech w piersiach klifami. Kaliakra to tez
rezerwat przyrody i podobno można tam zaobserwować delfiny, płetwonogi i
kormorany. Znajdują się tam resztki murów średniowiecznej twierdzy. Byliśmy w
Warnie mieście o bogatej
historii, założonym przez Greków ok. 580 r.p.n.e., następnie należącym do Imperium
Rzymskiego i pózniej Bizancjum. Od 1878 r. Warna należy do Bułgarii. Główne
zabytki to pozostałości budowli rzymskich, fundamenty bazylik z V i VII wieku,
resztki fortyfikacji bizantyjskich z VI wieku, zabytki architektury tureckiej,
dwa trackie kurhany grobowe; jeden z nich w 1935 r. przekształcony na
pomnik-mauzoleum Władysława III Warneńczyka, Katedralna Cerkiew Zaśnięcia
Bogurodzicy, teatr.
W drodze do Warny
zatrzymaliśmy się w rezerwacie przyrody Kamienny Las, skupiającym na swym
obszarze ok. 300 tworów wapiennych z okresu eocenu (ok. 50 milionów lat temu ). Skały mają ciekawe
kształty o niektórych z nich istnieją legendy i dotyczą ich też ciekawe
przesądy.
Zawitaliśmy również
do urokliwego Nessebaru. Miasto jest rezerwatem architektonicznym i
archeologicznym od 1956 r. Od 1983 r. zabytki a praktycznie całe miasto zostało
wpisane na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. To wyjątkowe miejsce
warte odwiedzin. Można się tam poczuć jak w innej epoce. Miejsce to jest pełne knajpek i straganów. Dzięki swej
architekturze i usytuowaniu zwyczajnie zachwyca.
Kolejne miejsce,
które zobaczyliśmy to Monastyr Aladża. Kompleks zachwycających pieczar,
wyżłobionych przez mnichów. Początki budowli datuje się na IV w. W wysokiej na 30 m ścianie skalnej wykute są
cele mnichów oraz pomieszczenia klasztorne. Jest tu też muzeum, które obszernie
przedstawia historię tego miejsca.
Bardzo przyjemnym akcentem naszego pobytu był
wieczór bułgarski. Zorganizowany w miejscowości Bata, przywitano nas tam rakiją
i ludową muzyką. Mieliśmy okazję spróbować
tradycyjnych potraw, napić się regionalnego wina i posłuchać muzyki. Dużą atrakcją był
spacer w rytm muzyki po rozżarzonych
węglach. Każdy też mógł nauczyć się horo, typowego tańca bułgarskiego. Wieczór
zakończył się tańcami przy miejscowej muzyki. Każdy kto miał ochotę mógł też
wziąć udział w wycieczce do delfinarium w Warnie i AquaParku Paradise w Nessebrze. Na koniec chcę
każdemu polecić Bułgarię. To niesamowity kraj o bogatej historii i
tradycji gdzie nie można się nudzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz