Bułgaria widziana oczami polskiego studenta
Joanna Sołtan, UMCS
„Boso przez świat” nawiasem mówiąc miasteczko akademickie. Bowiem tutaj z lubelskich studentów staram się wycisnąć informację na temat Bułgarii. Jak wynika z sondażu newsy gonią newsy, gdyż dowiedziałam się wielu interesujących faktów. Właściwie nazwałabym je historiami rodem z filmów science fiction.
Czy ktoś z nas by się spodziewał (oprócz studenta administracji, który na to wpadł), że na fladze Bułgarii znajdują się 3 pasy zielony, biały i czerwony ułożone pionowo.
O ile Bułgaria leży na półwyspie Apenińskim, a Bułgarzy są miłośnikami makaronu i wcinają go przy każdej okazji, to może faktycznie bułgarska flaga tak wygląda. W innym wypadku należy ona do Włochów. Zapomniałam jednak o fakcie że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Może on zazwyczaj leży gdy polscy siatkarze grają z Bułgarią. Otóż, gdyby słowianie zamieszkujący Dobrudżę w VII w nie mieli na głowie protobułgarów, być może wyruszyli by na podbój Półwyspu Apenińskiego. Jednak chyba nie bardzo im się chciało ruszać, a może nawet nie mieli tego w planach. Dzięki czemu flaga Bułgarii wygląda nieco inaczej. Kolory Biel, zieleń, czerwień ułożone poziomo.
Inny „filozof” uraczył mnie wiedza na temat rodzaju bułgarskiego pisma. Jego zdaniem przypomina ono chińskie znaczki. Drogi chłopcze! Gdzie Rzym, gdzie Krym? Cyryl i Metody chyba w grobie się przewracają. Do Chin im chyba trochę daleko było. Chociaż gdybyśmy zaczęli kombinować Cyryl - Chiny, Chiny – Cyryl. Nie, i tak nic z tego nie wyjdzie.
Czy wiedział ktoś z was, że stolicą Bułgarii jest Bukareszt? Nie? Ja też... A jednak, tym niesamowitym odkryciem podzieliła się ze mną studentka matematyki.
Tylko teraz, specjalnie dla niej, krótka informacja o stolicy Bułgarii zachowana w klimacie studenckim.
Sofia – jedno z najpopularniejszych win wśród studentów (oczywiście zaraz po esencjach smaku zamkniętych w mało estetycznych kartonach).
Zakładam, że trafiłam na osobę nie spożywającą takich trunków, aczkolwiek nie mnie to sądzić... Pewne jest jedno, koleżanka nie zawsze była obecna na lekcjach geografii. Apeluje do jej nauczycieli: „Spokojnie! Wina to ona nie piła.”
Często pokładana w kimś nadzieja umiera wcześniej niż by nam się zdawało. Takie wrażenie odniosłam po odpowiedzi studentki biologii, która na pytanie brzmiące: Nad jakim morzem leży Bułgaria? Udzieliła odpowiedzi: no chyba nad Czerwonym.
Dzięki ci za to „chyba”, które i tak nic nie zmienia. Złote Piaski, Słoneczny Brzeg oto 2 najpopularniejsze Bułgarskie kurorty. Kto by pomyślał, że leża „chyba” nad Oceanem Indyjskim, rozpościerają się wzdłuż brzegu Afryki i Półwyspu Arabskiego. Otóż nikt (miejmy nadzieję) , prócz naszej ankietowanej.
Znaleźli się i tacy, po odpowiedzi których chciało się krzyknąć: ALLELUJA!
5 szybkich pytań:
– Stolica Bułgarii? - Sofia. (Od razu widać, że student!)
– Nad jakim morzem leży Bułgaria? - Oczywiście, że Czarnym. (A jednak polskie biura podróży zadbały o wiedzę niektórych.)
– Bułgarska waluta? - Lewa. (Pieniądze szczęścia nie dają, ale dobrze wiedzieć czym operujemy.)
– Rodzaj pisma obowiązujący w Bułgarii? - Cyrylica. (Cyrylu i Metody zwracamy honor.)
Bułgaria, cóż o niej może powiedzieć polski student? Czasami naprawdę niewiele. Wymienione przeze mnie niezwykłe przypadki ludzkiej niewiedzy są jednak prawdziwe, a jak to z prawdą zwykło bywać czasami jest ona gorzka. Sytuację jednak poprawia dobra kondycja bułgarskiej turystyki. Dzięki niej Bułgaria coraz częściej przewija się w naszych myślach. Co zatem o Bułgarii powie slawista? Dla niego Bułgaria to nie tylko kraj ze znaną stolicą i walutą. Według studenta slawistyki Bułgaria posiada niezwykle ciekawą historię i tradycję. Jest to kraj, który kojarzy nam się z dobrą kuchnią, ciepłą morską (czarno-morską) wodą, wieloma historycznymi miejscami, znanymi osobistościami, faktem że TAK=NIE, a przede wszystkim z ciepłą atmosferą, którą tworzą jej obywatele.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz