BUŁGARIA OTWORZYŁA MNIE NA ŚWIAT…

 

Bułgaria widziana oczami polskiego studenta

 

Paulina Wciseł, UMCS

 

Bułgaria, państwo znane z nadmorskich kurortów takich jak Złote Piaski, Słoneczny Brzeg, Burgas czy Warna. W latach 80-tych jedno z najbardziej popularnych miejsc w których Polacy spędzali wakacje. Fiatami 196p wypełnionymi po sam dach turyści wyruszali na wymarzone wakacje.

To właśnie ona nauczyła mnie zaradności, pokonywania przeszkód , spokoju i tego, że w życiu czasami należy zwolnić, zatrzymać się i powiedzieć jak nie dzisiaj to jutro. To właśnie ona sprawiła, że złapałam bakcyla podróżowania. Otworzyła mnie na świat i pokazała nowe horyzonty. Za to właśnie jej dziękuję.

Kiedy pierwszy raz dotarłam do Bułgarii, po ciężkiej podróży zastanawiałam się gdzie ja jestem i co ja tutaj robię. Wieczór, nieoświetlony opuszczony przystanek, wielka walizka i ja. Zastanawiałam się jak dotrzeć do akademika, w która stronę iść żeby złapać taksówkę. Nagle, znienacka pojawiła się dziewczyna która sama zaoferowała pomoc i zamówiła vana. Miły Pan o szczerym uśmiechu podwiózł mnie pod sam akademik, a na koniec powiedział don’t worry be happy. Wtedy już zobaczyłam , że nie ma się czego obawiać uśmiechnięci, mili ludzie. Zapowiada się super przygoda. I tak o to było, pół roku na Erasmusie, Cepusie i praca sprawiła, że naprawdę pokochałam ten kraj. I chcę tam ciągle wracać. A dlaczego?

Różnorodność tego kraju kilkakrotnie mniejszego od Polski ciągle mnie zachwyca. Posiada wiele miejsc o których my możemy tylko sobie pomarzyć. Rodopy robią niesamowite wrażenie. Tutaj można się wyciszyć, nacieszyć przyrodą i uciec od hałasu miasta. Okolice Kazanlaka z dolinami róż zapierają dech w piersiach. Razem z malowniczymi okolicami Veliko Tarnovo, Shipką w której cerkiew oraz wzgórze na którym stoi pomnik dzięki któremu pamiętamy że właśnie tam po pięciu wiekach Bułgariia wyzwoliła się spod tureckiej niewoli. Nie sposób jest nie wspomnieć o miejscowości Melnik. Tam naprawdę czas potrafi się zatrzymać, a piaskowe góry sprawiają, że możemy poczuć się jak w opowieściach Szeherezaday. I tętniące, przepełnione życiem miasta Sofia, Plovdiv czy Veliko Tarnovo mają swój urok. Tutaj stykają się kultury i religie. Prawosławie, katolicyzm i islam. Tak mały kraj a w nim Pomaci, Turcy, niewielki odsetek Macedończyków.

Klimatu tego kraju nie da się opisać, tam po prostu należy pojechać i zobaczyć to na własne oczy.